Anna Tywonek

Łzy same lecą Aneczko! :(

JAK NA DESZCZU ŁZA CAŁY TEN CZAS NIE ZNACZY NIC A NIC CHWILA KTÓRA TRWA MOZE BYĆ OSTATNIĄ Z TWOICH CHWIL...ŻEGNAJ...

tak bardzo wam wszystkim wspólczuje ...trzymajcie sie ...Ania zawsze będzie blisko was...

Byłaś iskierką dla nas wszystkich!!! :( Zbyt szybko zgasłaś! :(:(

jakie to smutne ze odchodzą od nas tak kochani i wspaniali ludzie pocieszające jest to ze idą do pana Boga ciesz sie Aniu radością zycia wiecznego i opiekuj sie tymi których pozostawiłaś tu na ziemi... tak smutno...

Pamiętam tą chwile Anusiu gdy trzymałam Cię za rączke wczoraj. I obiecałam że będzie lepiej. Pamiętam jak ze łzami w oczach uśmiechnełaś sie do mnie. Nadal nie mogę pogodzić sie z Twoją śmiercią skarbie!!. Przepraszam że nie dotrzymałam obietnicy! :(:( [*]

nie wierzę w to że ciebie nie ma promyczku! :( Gdy dzwoniłam powiedziałaś że boisz się śmierci :( [*].. Nie wiedzialam co ci poweidziec kochanie!..Mam nadzieje ze nie czujesz bólu i jest tam ci lepiej ! Na zawsze w Naszych sercach!! [*]

Kochamy Cię Aniołku!!!! [*]... walczyłaś do końca!!! :((( [*].

TO NIE BYŁ TWÓJ CZAS!
TO NIE BYŁA TWOJA CHWILA!
ALE BÓG TAK CHCIAŁ
I TWOJA GODZINA WYBIŁA
[*][*][*]
kOCHAM CIĘ!!! <3 :((((((