ANIA O

ANIA O

18 lat

data urodzin:
30-11-1993
data śmierci:
18-06-2012
krótki URL:
Zgłoś nadużycie
Zapal świeczkę

ANIA O

Rysiek

11 lat temu

(*)(*)(*)
|_||_||_|
MODLITWA W NIEDZIELĘ RODZINY ŚWIĘTEJ
tata śp Krzysztofa Jarczyk

Zgłoś nadużycie

ANIA O

TATA IZABELLI W.

11 lat temu

Najjaśniejsze światełka ... ((*))((*))((*)) pamiętam...

Zgłoś nadużycie

ANIA O

mama Łukaszka

11 lat temu

Zgłoś nadużycie

ANIA O

Rodzice Justynki Cuber

11 lat temu

. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać

Zgłoś nadużycie

ANIA O

Anonimowy

11 lat temu

Kol 3, 15a. 16a

Sercami waszymi niech rządzi Chrystusowy pokój,
słowo Chrystusa niech w was przebywa
z całym swym bogactwem

Światełko pamięci zapalam w NIEDZIELĘ ŚWIĘTEJ RODZINY [*]

Bliska śp. Manuelli Wajchman
Lena D

Zgłoś nadużycie

ANIA O

mama Rafała P.

11 lat temu

Kiedy zmrok zapada i gwiazdy świecą...Wszystkie te myśli do Nieba lecą...Zamykam oczy i uciekam w nieznane...Tam gdzie moje dziecko ukochane.Dobranoc Aniu...

Zgłoś nadużycie

ANIA O

mama Karolinki-babcia Jędrusia

11 lat temu

Pa,Anuś,do jutra Kochanie,tylko po co nam to jutro...?

Zgłoś nadużycie

ANIA O

RODZICE ZUZI ZIEMBY

11 lat temu

Sobotnie światełko Aniu.

Zgłoś nadużycie

ANIA O

Rodzice ś.p. Przemysław Liszka

11 lat temu

*♥* ANIU PAMIĘTAMY
ZAWSZE *♥*
„...Nasze przeszłe dni powracają w snach
miłość zawsze pozostawia trwały ślad
wypowiem Twoje imię przez sen
choć wszystko jest już inne, jesteś częścią mnie ...”

Zgłoś nadużycie

ANIA O

Anonimowy

11 lat temu

____ ANIELSKI PŁACZ _____

Smutny anioł, wtuliwszy swe ramiona w skrzydła, którymi zwiastował zwykle radość,
płakał łzami, o których istnieniu wiedział,
pamiętał nawet ich smak z czasów gdy jeszcze aniołem nie był,
ale wyrzekł się ich oblekając świetliste pióra...

Pozwolił sobie na łzy wbrew regułom, którymi żyją aniołowie,
a raczej wbrew regułom, które sobie sam narzucił...
Z poczuciem winy z łamania anielskiego prawa, opuściwszy swą głowę ku ziemi,
skrapiał ziemię raz po raz łzę,
która zamiast dawać smak goryczy, ku jego zdziwieniu zamieniała się w kwiat,
o nieznanych kolorach,
którego pierwsze tchnienie zapachu sprawiało,
że w jego skrzydłach pojawiało się nowe świetliste pióro,
dając mu jednocześnie dziwne uczucie lekkości... to był zapach ulgi....
Płakał i płakał nie wiedząc nawet,
że jego skrzydła rozkwitają blaskiem tak jak łąka pod jego stopami kwiatami,
łąka, którą brał za smutny dowód swojego anielskiego występku - łez!

Nie rozumiał tylko lekkości... którą czuł... bo nie wiedział,
że dane było mu poznać ogromną tajemnicę.
Stawał się archaniołem... i oprócz radości będzie niósł już teraz zrozumienie...
A ludzie spotkawszy go dostrzegą w nim prócz radości mądrość,
mądrość którą dało mu podzielenie się swymi łzami z całym światem...
Każdy wędrowiec przechodząc przez łąkę pełną łzawych
anielskich kwiatów pomyśli \"chcę dotknąć jego skrzydeł,
bo on wie czym jest smutek, ulga, radość, łzy i mimo to
potrafi tym uskrzydlony latać tam gdzie inni nie potrafią...\".
A anioł spotkawszy tegoż wędrowca...
spojrzawszy w jego zatroskane ale pełne nadziei oczy...
zrozumie wreszcie tajemnicę... że dzieląc się smutkiem... pomnożył nadzieję...


A dlaczego usiadł skuliwszy swe skrzydła...
bo ciężar skrywanego niewypowiedzianego smutku nie pozwalał mu latać dalej, wyżej i piękniej...

•*”˜˜”*°• (¯`v´¯)•*”˜˜”*°•
ANIU Z TOBĄ OD ZAWSZE
•*”˜˜”*°•NA ZAWSZE•*”˜˜”*°•
•°*”˜.•°*”˜.•°* ”˜_˜”*°•.˜”*°•

M.JARECZKA PYRSAKA

Zgłoś nadużycie

Poprzednia 1 2 3 ... 3755 3756 3757 3758 3759 ... 4301 4302 4303