Ania Kaczmarek

*♥**♥**♥**♥**♥**♥**♥**

Śmierć nie roz­dziela ludzi, ona niero­zer­walnie skle­ja ich ser­ca miłością i tęsknotą. 

*♥*Na zawsze *♥*

Światełko
()...()
[_][_]
*♥*naszej pamięci dla Ciebie ANIOŁKU
za wszystkie dni nieobecności*♥*

Kochani pozdrawiamy.

Światełko
()...()
[_][_]
naszej pamięci dla Ciebie

Przy Tobie miałam w życiu wszystko,
teraz gdy Ciebie nie ma ,
wszystko stało się niczym.

*♥* PAMIĘTAMY
ZAWSZE *♥*

*♥**♥*
„...Nasze przeszłe dni powracają w snach
miłość zawsze pozostawia trwały ślad
wypowiem Twoje imię przez sen
choć wszystko jest już inne, jesteś częścią mnie ...”

Cmentarna cisza, mogił moc
I smutek nie do pokonania.
Tak wiele łez wylanych wciąż
I pustka wielka, nieoszacowana.

Kto dziś tu przyjdzie, łzę uroni,
Zaduma się i znicz zapali.
Tęsknota w sercu znów się schroni,
Bo cierpią Ci co pozostali.

I chyba nigdy to nie minie.
O Boże wspomóż nas w cierpieniu,
Bo tylko Ty nam pomóc możesz,
Dać wiarę, ulgę, ukojenie.


.................)
............... (,)
.............. ( , )
....... ___ \" \\ ! / \" ___
.... (( ***** ¦ ***** ))
.....¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦¦
W ZADUMIE I CISZY ZAPALAM ŚWIATEŁKO MOJEJ PAMIĘCI ...

LISTOPADOWE JAŚNIUTKIE ŚWIATEŁKO
WIECZNEJ PAMIĘCI MALEŃKA ANIU




..............(((,))).
..........[llll✬.✬llll].
..........[llll✬.✬llll].
..........[llll✬.✬llll].
..........[llll✬.✬llll].
..........[llll✬.✬llll].
✬.✬.✬.✬.✬.✬.✬.✬.✬.



--------------------------------------------
Mama ☼ Anielskiej Gromadki ☼

Święto zmarłych

„Karawan śmierci
W sześć czarnych koni
Czarne swe koła po niebie toczy
Przywozi dusze na święto zmarłych
Nie może ani jednej przeoczyć.
Stoją nad grobem cieniutkie mgiełki
I chcą się ogrzać o świeczki płomień
Tyle tu kwiatów na tych cmentarzach
Tyle modlitwy i tyle wspomnień.
Jakże pokazać się chcą swym bliskim
Tu płynie dusza dziecka do matki
Zobacz mnie mamo bo ja cię widzę
Bardzo dziękuję ci za te kwiatki.
Tutaj przy dziecku duch matki stanął
I jakże pragnie się doń przytulić
Lecz przezroczysta ręka matki
Nie sięga nawet koszuli.”


Jesteśmy z Wami poprzez
nasze połączone serca w tęsknocie, bólu,,,

\"Jest taki dzień w roku...
Kiedy refleksja w serce się wkrada,
deszczowy zazwyczaj i zimny...
dzień...1-ego listopada.

To taki czas zadumy,
modlitwy nad zmarłych duszami.
Choć ICH już nie ma wśród nas...
kochamy nadal, więc pamiętamy.

Patrzę na płomień tlący się w zniczu.
Smutek i żal się we mnie budzi.
Spoglądam w niebo i zadaję pytanie:
„Dlaczego Boże, zabierasz dobrych ludzi?”

Zabierasz tych, co mają serca szlachetne.
A ci bez niego po ziemi stąpają.
Dlaczego śmierć musi rozdzielać tych...
którzy tak bardzo się kochają.

Kiedy już opuszczam bramy cmentarza...
zmarłe dusze żegnam powoli...
Nie proszę Boga o życie, ale mam nadzieję...
że za rok tu przyjść mi pozwoli...\"

Jaśniutkie światełko mej pamięci na Dzień Wszystkich Świętych dla Ciebie Aniołku ślę do samiutkiego nieba ((*)).