Tatinek

Tatinek

68 lat

data urodzin:
13-11-1925
data śmierci:
05-06-1994
krótki URL:
W końcu znalazłeś się w "centrum umarłych"
Nie widzisz jak wirują migawki dni,dni najcieższych
Cisza przemawia tak czule
Żeby nie upaść,oparłam sie o powietrze z oczyma rozmazanymi od tuszu aby być nad toba;mowić,mowić o miłosci i wręczac dowody bezgranicznego kochania
Gdy jestem przy tobie czuje zapach jesiennych drzew zabierajacych najcenniejszy czas
Nie chę byś czuł się samotnie
Zbyt wiele samotnosci dałeś mi w prezencie
Wiem o bólu
Widzisz nie jest tak źle
Nie mogę spojrzeć ci w oczy
Twoje są zamkniete,moje bola od płaczu
Próbuję opowiedziec ci różaną historię
Wszystkiemu wierzę mrugając jesiennie oczami
Ty śpisz...nie mówisz już nic
Tłumię swój gniew i wszystko znoszę
Mówię sobie:widzisz nie jest tak zle
I stoję,stoję przy tobie mówiąc"Boże to nie sen"
Ty spisz,nie powiesz juz nic wiec błagam-śnij tylko o mnie.
Ksiażę jest zawsze malenki
Mówię sobie "nie płacz"
Wszystko znoszę
To jedna umarła chwila
To twój sen,z którym mnie zostawiłeś
Tamten ktoś tego nie zrozumie
Z twoim snem umieram ja
Przetrzymam śmierć
Stoję przy tobie wypatrując choćby zarysu twojej postaci
Poddaję się wszystkim nastrojom bo nic już nie istnieje
Czym zasłużyłam sobie na twoje ostatnie odejście?
Panie dlaczego już czas?
Czy tak długo lato trwało?
Mówię sobie "nie płacz"
Jest niebo tuż tuż
Róża rozkwita we mnie
Nie płacz;to niebo już...
...więc pytam
Panie dlaczego już czas?
Czy pamiętałeś choć chwile o mnie?
On był moim domem
Kto teraz nie ma domu
Nigdy mieć nie bedzie
Kto teraz jest sam,długo sam pozostanie
Długie listy bedzie pisał
I niespokojnie tu i tam błądził będzie,gdy wiatr liście pędzi-więc dlaczego pozbawiłeś mnie tego wszystkiego w zamian dając mi ten ból oczu?
Twoje życie było jak roża
Obrodziło czerwono
Twoje życie posypało się płatkami w dół zostawiając pustą łodygę z kolcami zakorzenioną przy twoim grobie...
Zgłoś nadużycie
Galeria jest pusta
Zapal świeczkę

Poprzednia 1 2 3 4 5 ... 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 Następna

Tatinek

beti

15 lat temu
(IP: XX)

Niebo bezbarwne - smutku morze
Spoglądam w nie, wciąż pamiętając twe oczy
Zagubione ogniki nadzieję dające
Dwie świece płonące pośród ciemności
Samotne myśli, ciszę tnie
Szept nieznany zza muru wspomnień
Dziś znów odwiedzę ich ogród
Gdy w objęcia snu gwiazdy pozwolą mi odejść
Może tam znajdę ciebie
Ukrytą w dzikich róż krzewach
I znów, jak za czasów słońca
Pieśnią bez słów Wszechświat zaśpiewa
Nie chcę wiedzieć, co prawdą jest
A co światem wyblakłych marzeń
Za ścianą przeszłości odnajdę cię
Przywrócisz życie oczu swych blaskiem...

Złamane serce ostatnią łzę roni
Czarna Noc zmęczony dzień goni

Zgłoś nadużycie

Tatinek

beti

15 lat temu
(IP: XX)

Chciałabym wrócić w tamtą dal
W górzyste tereny gdzie coś zostawiłam
W sercu mym pozostał żal
Za przyjaźń którą porzuciłam

Całkiem beztrosko tam się żyło
W barwie radości szlak przemierzałam
Całkiem inaczej serce biło
A teraz całkiem sama zostałam

W bezszelestnym rozbłysku na niebie gwiazd
Wspominam te nasze radosne chwile
Kwieciste uliczki dużych miast
Ja jeszcze tam po części żyję.

Zgłoś nadużycie

Tatinek

beti

15 lat temu
(IP: XX)

Kroczę powoli i wspominam
Moje podwórko ze starą wiśnią
Zabawki, o które dbałam
Spacery po kałużach bosymi stopami
Skakanki, bączki i sanki
Był to mój wielki świat
Z masą tajemnic i pytań
Teraźniejszość czasem dobija
Pogoń za sukcesem, pieniędzmi
Brak czasu na pełen oddech
Nie umiemy przystanąć
Aby posłuchać śpiewu ptaków
Dotknąć kwiatów na łące
Bardziej przyjrzeć się porankowi
I w pełni przeżyć dzień
Żyjemy w pośpiechu
Mijamy ludzi nie wiedząc o nich nic
Można nawet czasem
Przeoczyć nasz życia kres!

Zgłoś nadużycie

Tatinek

beti

15 lat temu
(IP: XX)

Dla mnie magnolia Twój zapach nosi
odkąd odeszłaś...
bo jak przywołać Twą postać
jeśli nie gubiąc twarzy w jej kwiecie?
I w zeschłe płatki róży zaklęte Twe słowa
odkąd odeszłaś...
bo czy coś lepiej mówi o nas
niż ta róża sucha?
Dziś nawet księżyc przybrał Twe imię
odkąd odeszłaś...
bo gdzież Cię szukać
jeśli nie nocą w pajęczynach gwiazd?
A w sercu pustka.
to Twoje miejsce
bo cóż może zastąpić Ciebie?
przecież odeszłaś...

Zgłoś nadużycie

Tatinek

beti

15 lat temu
(IP: XX)

A słowa marzenia rozkołysały
co w starej skrzyni złożone były
zdmuchnęły oddechem kurz
uwalniając wciśnięte w głąb pragnienia.

A słowa były lękiem duszy
w bojaźni życia zamkniętej
by w swej brzmienia łagodności
pozostać przeistoczenia świadkiem.

A słowa sensem istnienia sie stały
nasączając drogę obojetności
by zrodzić w suchej ziemi róże
o unikalnym szczęscia zapachu.

A słowa miłości modlitwą się stały
błagając Pana o ciche westchnienie
a wtedy na zawsze pozostaną
wtulone w siebie dusze...

Zgłoś nadużycie

Tatinek

beti

15 lat temu
(IP: XX)

Zmierzch niesie...
Zapach siana i rosy
Na oścież otwierając
Wspomnień pamiętniki
W deszczowym zgiełku
Odgarniam myśli z czoła
Smutek ukrywam skrzętnie
W uśmiechu...
Znowu słyszę
Anioła...
Wciąż powtarza
Że na mnie nie pora!
A serce tęskni
Żali się i szlocha, że umrze
Nie wiedząc,
Co znaczy kochać!

Zgłoś nadużycie

Tatinek

beti

15 lat temu
(IP: XX)

Gdyby śmierć przytuliła
do białych piersi
Nie wyrywaj mnie z tych objęć
Nie szarp jej
Nie traktuj jak myśliwego który
zastawił wnyki
na bezbronnego zająca

Podłóż tylko poduszkę
z miękkich rąk pod głowę
zmęczoną strasznymi myślami
Nakryj kocem siwych włosów
Zatrzymaj wodospad potu
zimnym okładem z ciepłego policzka
Zostaw wieczną pieczęć ust na czole
żebym mogła zabrać talizman
na drugą stronę
Niech twoje oczy wyświetlą drogowskaz
w moim sercu na tamten świat

A teraz rozłóż wachlarz ramion
Niech zamknie moje powieki...

Zgłoś nadużycie

Tatinek

beti

15 lat temu
(IP: XX)

Każde przesłanie odbija się echem
W ludzkiej podświadomości
Na każdy żart odpowiadamy uśmiechem
Choć to poniżej naszej godności
Ustrój, tradycje, sprytne fortele
Zmuszają nas do życia
W którym prawdy nie ma zbyt wiele
Za to są kłamstwa i fałsz nie do zmycia
Żyjemy w niedoli walcząc ze sobą
Jednak żyć tak musimy
Pozostajemy tą samą osobą
Skorupą, w której się dusimy
Jednak nie każdy żyć tak może
Wielu próbuje żyć w zgodzie z sobą
Czasami ktoś nam w życiu pomoże
Czasami stajemy się lepszą osobą

Zgłoś nadużycie

Tatinek

beti

15 lat temu
(IP: XX)

tańczyłaś wczoraj boso w młodej trawie
w zieleń soczystą zanurzałaś stopy -
mknęły na oślep, by ślady zostawić
rozmarzeń złotych
byłaś motylem w czerwonej sukience
czemu motyle tylko chwilę żyją?
pył kolorowy wiruje – nic więcej
gdy gaśnie miłość
rozkołysana wieczornym śpiewaniem
wiatru ciepłego, śmiałaś się beztrosko
nie przewidziałaś, że zima nastanie
pośrodku wiosny
zbierałaś kwiaty wzruszeń o poranku
kiedy uśmiechem witały cię usta
lecz aksamitu płatków róży zbrakło
poduszka pusta
tańczyłaś wczoraj boso w młodej trawie
zapominając, że nieraz marzenia
są jak obłoki, nic z nich nie zostaje
czas w deszcz je zmienia

Zgłoś nadużycie

Tatinek

beti

15 lat temu
(IP: XX)

Smutno mi Boże,
że dałeś mi zorze nie malowaną kolorem,
lecz smutkiem;
Smutno mi Boże,
że o zachodzie i wschodzie nie mam już siebie
Nie mam już Ciebie;
Smutno mi Boże,
Że nie potrafię odnaleźć
kolorów tęczy,
błękitu Nieba,
I magii już nie ma
I czarów nie ma
Smutno mi Boże...
Lecz Ty nie pozwól, w tym smutku tak trwać,
Daj siłę, bym mogła wstać;
Bym mogła żyć,
jak dawniej się śmiać;
Daj trochę kolorów,
bym palcem na Niebie mogła namalować,
Od nowa siebie.

Zgłoś nadużycie

Poprzednia 1 2 3 4 5 ... 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 Następna