Cmentarz nazywany jest - z języka greckiego - nekropolią czyli miastem umarłych. Jest w tym dużo prawdy, bo jakkolwiek dziwnie to może zabrzmieć, ale cmentarze właśnie też mają swoje "życie", rozumiane może bardziej jako prawa - pisane i niepisane - oraz zwyczaje. Dla postronnego obserwatora każdy cmentarz wydaje się być taki sam, niezależnie czy znajduje się on na północy czy południu, na zachodzie czy na wschodzie Polski. Jednak po dłuższym spacerze jego uliczkami - w zależności od regionu - dostrzec można charakterystyczne cechy konkretnej nekropolii. Jedną z nich są pomniki nagrobne i obudowy grobów.
czytaj dalej...
Święto Zmarłych - tak mówi się o tych dniach potocznie. Jednak listopadowe wspomnienia tych, co odeszli, w tradycji Kościoła trwa 8 dni, a w tym roku - ze względu na pandemię koronawirusa - przez cały listopad. 1 Listopada i Dzień Zaduszny to jednak szczególny czas w roku. Jaka naprawdę jest wymowa tych dni?
czytaj dalej...
Trudno spotkać kogoś, kto bez pewnego drżenia serca myśli o swojej własnej śmierci i o tym, co będzie potem. Odsuwa się takie refleksje na bliżej nieokreśloną przyszłość zakładając, że jakoś to się ułoży. Ostatecznie zaś, że to, co stanie się po naszej śmierci, nie będzie już naszym zmartwieniem... To myślenie jest, owszem, dość realistyczne, ale i w pewien sposób egoistyczne. Bowiem osoby, na barkach których spocznie obowiązek organizacji naszego pogrzebu, będą musiały zmierzyć się z pytaniem: pochówek tradycyjny czy kremacja?
czytaj dalej...