Roman Chojnacki

czas tyka w moich oczach
zatrzymam na moment bicie serca
i wrócę do tych chwil przeszłych
jakże piękne były te morza łez
szczerych, smutnych, radosnych

czas tyka wciąż miarowo
serce nie chce przystanąć ani na chwilę,
nadszedł czas zadumy, wzniosły czas
moje anioły przenoszą myśli do tych
odległych dni które już nie wrócą .......................)
.......................(,)
..........).........._'!/'_
.........(,).........(""""")
......._'!/'_.ڿڰۣڿ❀❤❀ڿڰۣڿ
.......(""""").......
....ڿڰۣڿ❀❤❀ڿڰۣڿ...........
ŚWIATEŁKO PAMIĘCI

Tysiące światełek
do rajskiej krainy,
do Ciebie, Romku, wysyłam...

Romku!
Zapalam Ci światełko w środę, zapewniając o nieustannej pamięci
...((**))((**))((**))...
Bliska Ś.P.Kamila Tatarczucha

"...Nic już nie będzie takie jak było
wątpliwa przyszłość kołysze mnie.
I choć wiem że zawsze będziesz za mną kroczyć
żeby Cię zobaczyć muszę zamknąć oczy..."

(,)
[_]
[_]...światełko dla Ciebie...

Bliskim dziękuję za pamięć o moim synku...

"Naprawdę istnieje to, co niezmiennie trwa". ( Św. Augustyn ).

Światełko pamięci (***).

Córka śp.J M Biernackich
☼♥☼♥☼♥☼♥☼♥☼♥☼☼♥☼

Bez Ciebie jestem jedynie
małą kropelką smutku
słoną łzą samotności
co po policzku spływa
oceanem tęsknoty,który
Twe imię wzywa....


......................)
....................(,)
..................([__])
..................([__])
..................((++))
_...............((____))
........... ((_,»*—**—*«,_))
...*”~~”*°•._~”*°••°*”~_.•*”~


♥ Światełko Pamięci ♥
† * † * † * † ♥ † * † * † * †

[]`````
[]```````
[]``````````)
[]`````````(,)
[]````````(___)
[]```````````
[]````````)
[]```````(,)
[]`````(____)
[]``````````
[]`````)
[]````(,)
[]`` (___)
[]```````
`````````
```TY NADAL ŻYJESZ,
```BO MIŁOŚĆ JEST WIECZNA

Siostra Śp. Konrada, Jarka i Rafała Kwietniewskich

....................... (,)
..........)..........._'!/'_
.........(,)......... (""""")
......._'!/'_..ڿڰۣڿ♥ + ♥ڿڰۣڿ
.......(""""")..ŚWIATEŁKO
.ڿڰۣڿ♥ + ♥ڿڰۣڿ PAMIĘCI NIECH PŁONIE
dla Ciebie Aniołeczku...(*)
**************************
Łza na policzku matki
Otrzeć ją trudno niezmiernie
ta łza na policzku matki
A w sercu... w sercu ciernie
Ta łza, co nie wysycha
choć niewidoczna bywa
Łza, co dnia kazdego
od nowa serce rozrywa
Kto zrozumie, ogarnie
matki łzy i cierpienie
Kto pochylić się zechce
nad jej bólem, tęsknieniem.
Łza na policzku matki
wycieram ją od nowa
a ona płynie i płynie
wyschnąć wciąż nie gotowa..

„Rodzimy się nierówni, umieramy równi.