Maria Lang

Maria Lang

16 lat

data urodzin:
23-04-1903
data śmierci:
23-11-1919
krótki URL:
„Nie wszystek umrę.”
Horacy
Zgłoś nadużycie
Galeria jest pusta
Zapal świeczkę

Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Następna

Maria Lang

Anonim

16 lat temu
(IP: XX)

Zgłoś nadużycie

Maria Lang

mama Bartosza

16 lat temu
(IP: XX)

Zgłoś nadużycie

Maria Lang

mama sp.Robusia

16 lat temu
(IP: XX)

WIECZNE ODPOCZYWANIE

mama sp.Robusia

Zgłoś nadużycie

Maria Lang

Anonim

16 lat temu
(IP: XX)

Zgłoś nadużycie

Maria Lang

Anonim

16 lat temu
(IP: XX)

Bez Ciebie...

Bez Ciebie jak
bez uśmiechu
niebo pochmurnieje
słońce
wstaje tak wolno
przeciera oczy
zaspanymi dłońmi
dzień -

szeptem
modlę się do uśpionego nieba

Halina Poświatowska

Zgłoś nadużycie

Maria Lang

Anonim

16 lat temu
(IP: XX)

(...) nikt nie umiera.
Wieczność otwiera swe ramiona
dla wszystkich dusz, z których
każda miała swe zadanie
do spełnienia. Bowiem wszystko,
co istnieje pod słońcem, ma jakiś cel.

Paulo Coelho „Piąta Góra”

Zgłoś nadużycie

Maria Lang

Anonim

16 lat temu
(IP: XX)

Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
Autor: Phil Bosmans

Zgłoś nadużycie

Maria Lang

Anonim

16 lat temu
(IP: XX)

Zgłoś nadużycie

Maria Lang

Anonim

16 lat temu
(IP: XX)

Anielskie chóry

Anielskie śpiewają chóry
W gwiaździstym błękitów morzu,
Wśród nocnej ciszy, przy łożu
Sennej natury.

śpiewają tej biednej ziemi,
Co wiecznie w świeżej żałobie
Jak matka płacze na grobie
Za dziećmi swymi.

śpiewają ludziom, co dyszą
W codziennym a krwawym trudzie,
Lecz biedni, zmęczeni ludzie
Pieśni nie słyszą.

I tylko ci, którzy toną
W wielkiej miłości pragnieniu,
Ci słyszą w serc swoich drżeniu
Tę pieśń natchnioną!

Adam Asnyk

Zgłoś nadużycie

Maria Lang

Anonim

16 lat temu
(IP: XX)

autor:Jan Kochanowski
tytuł:Tren I


"Wszytki płacze, wszytki łzy Heraklitowe
I lamenty, i skargi Symonidowe,
Wszytki troski na świecie, wszytki wzdychania
I żale, i frasunki, i rąk łamania,
Wszytki a wszytki za raz w dom się mój noście,
A mnie płakać mej wdzięcznej dziewki pomożcie,
Z którą mię niepobożna śmierć rozdzieliła
I wszytkich moich pociech nagle zbawiła.
tak więc smok, upatrzywszy gniazdo kryjome,
Słowiczki liche zbiera, a swe łakome
Gardło pasie; tymczasem matka szczebiece
Uboga, a na zbójcę coraz się miece,
"Prózno płakać" - podobno drudzy rzeczecie.
Coż, prze Bóg żywy, nie jest prózno na świeci?
Wszytko prózno! Macamy, gdzie kiękcej w rzeczy,
A ono wszędy ciśnie! Błąd - wiek człowieczy!
Nie wiem, co lżej: czy w smutku jawnie żałować,
Czyli się z przyrodzeniem gwałtem mocować?"

Zgłoś nadużycie

Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 Następna