Jarosław Pyrsak

....((
....)))
...(())
..((()))
..((()))
[╣██╠]
[╣██╠]
[╣██╠]
[╣██╠]
[╣██╠]
******************
((*)) Bólu nie zgasi żadne ukojenie i ból ten chowamy skrycie..... bo łez naszych nikt nie zrozumie a dalej........ dalej jest życie ((*))

Spoczywaj w pokoju Jarku a światłość wiekuista niech Tobie świeci na wieki wieków

Jarku życie bez Was jest smutne i szare
podziwiam Twoją mama tak nie dawno Cię straciła a wspera mnie jak mało kto
niektórzy nie potrafią lub nie chcą ze mną rozmawiać o Rafałku -boją się że przy nich się rozpłaczę ale ja czasami potrafię rozmawiać bez łez a czasami wystarczy że tylko o nim pomyślę i nie potrafię się powstrzymać
dziękuje Ci Reniu za słowa wsparcia i ściskam Cię mocno -bądz dzielna

Jareczku światełko dla Ciebie

Tam,za zamkniętymi oczami
jest naszej wyobrażni kraina,
w niej zapisujemy chwile,
które świat dla nas zatrzymał.
Zwykłe okruszki życia,
wrażenia,przeżycia,tęsknoty,
które nas kiedyś wzruszały
by nie zapomnieć o tym.
Czasami w tej krainie
przepiękne wizje tworzymy,
tam przebywamy z Tymi,
o których tylko marzymy....

Światełko nieustającej pamięci.

Witaj slonko,dopiero usiadlam na kompie.Wiesz,tyle rzeczy jeszcze Ci kupilam i nawet ich nie ubrales:))))Recznik taki fajny nad wode,pamietam jak sie cieszyles z tych rzeczy.Okrutny ten los,wyc mi sie chce.Pozniej pojde do Ciebie,moze Twoj aniol stroz pojdzie ze mna.Caluje kochanie.Kocham Cie nad zycie.

Jareczku((*))....pamiętam(*)(*)....

Kiedy słyszę Twoje imię
moje serce płakać chce,
bo zapomnieć Cię nie mogę,
a bez Ciebie jest mi źle...

JARUŚ....

Jareczku światełko dla Ciebie
dziękuje Ci że zajmujesz się moim skarbem

† ◥◣◢◤◥◣◢◤◥◣◢◤◥◣◢◤†
Siostrzeniec Marii Godlewskiej
Wnuk: J.A.Pawłowskich,
H.Godlewskiego
Wujek Ewuni Borkowskiej
† ◥◣◢◤◥◣◢◤◥◣◢◤◥◣◢◤†


``````(
`````) )
`````( ((
````(*))))
```((((*) ))
``(((*) )))) )
``(( ((((*) )))
`( ( ( (*)))) ))
`(( (( (*) ))) )
`_▂IIIiiiIII▂_
`[[█✦✦✦█]]
`[[█✦✦✦█]]
`[[█✦✦✦█]]
`[[█✦✦✦█]]
`[[█✦✦✦█]]
`[[█✦✦✦█]]
`[[█✦✦✦█]]

Czas,
tych ran nie leczy.
Pozostają,
bo śmierc ukochanych
jest też trochę,
śmiercią nas samych:
coś w nas umiera.
Żyjemy,ale nic,
nie jest tak,
jak było przedtem,
już nie jesteśmy
tacy sami...

Jareczku posyłam Ci do nieba sobotnie światełka mojej wiecznej pamięci o Tobie(*)(*)(*)(*)
Opiekuj się mamusią i daj jej dużo siły....

Witaj Jareczku...wczoraj nie mogłam wejsc..ale cały dzien miałam Ciebie i Wszystkich w sercu -obok SEby..
Przytulam Cie Jareczku...
Elu -mama Jacka ma racje...Bóg potrzebuje najbardziej najlepszych i młodych ludzi-dlaczego?-dowiemy się jak będziemy TAM..
dlaczego musimy niesc KRZYZ...???
nie wiem..ale wiem,ze trzeba Go niesc z miłoscia i wiarą-tak jak Ty to robisz..i ja sie staram...
A upadki -kazdemu sie zdarzaja-Jezus niosac krzyż tez upadał...
wiec my -zwykli ludzie tez ...
Pozdrawiam Cie wspaniała dziewczyno..