Amelka i Emilek Kościółek

Amelka i Emilek Kościółek

11 miesięcy

data urodzin:
06-05-2007
data śmierci:
02-05-2008
krótki URL:
6 maja 2007r przyszłaś na świat moja kochana córeczko. Cztery dni wcześniej (2 maja)odeszły mi wody... za wcześnie... o kilka miesięcy za wcześnie... Do dziś pamiętam słowa lekarzy - ,,trzeba zakończyć ciążę, bo to niebezpieczne a mała i tak nie przeżyje." Nikt nie próbował zrozumieć nas...rodziców... tego że chcemy walczyć o Twoje życie Amelko. Tak bardzo wierzyłam, że będzie dobrze, tak bardzo Cię kochałam, tak bardzo... Mówiono nam ,,ona i tak nie przeżyje, to za wczesna ciąża". Pozostawiono nas samym sobie i kazano podjąć najcięższą decyzję w życiu. Urodziłaś się kochana w 23 tygodniu ciąży, a ja nie miałam szans usłyszeć Twojego płaczu, przytulić Cię do serca... To było straszne...

"Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać Cię kochać
Aniołku"

10 maja pochowaliśmy naszego Aniołka. A później prawie codzienne wizyty na cmentarzu... Bo jak tu nie iść do mojego maleństwa, do Ciebie kochana córeczko. Tak bardzo mi Ciebie brakowało!!;(

Światełko w naszym życiu pojawiło się ok. czterech miesięcy później, gdy test ciążowy wskazał dwie kreseczki. Znów nadzieja, a jednocześnie oszałamiający strach. Lekarz powiedział ,,będzie syn". Byliśmy tacy szczęśliwi. Mieliśmy nadzieję że będziesz miała braciszka, że tu na ziemi będzie Twój braciszek którym będziesz mogła się opiekować z nieba, moja kochana córeczko. Czar prysł 2 maja (znów ta sama data koszmaru). W 38 tc, 2 maja 2008r, przyszedłeś na świat kochany synku. Ważyłeś 3800, mierzyłeś 56cm. Od rana nie czułam ruchów, więc pojechałam do szpitala. Tam mnie uspokoiła lekarka że wszystko ok, bo słyszy tętno maluszka, więc pewnie smacznie sobie śpisz... Po godzinie zrobiono mi usg na którym nie widziałam już jak bije Twoje serduszko... Tylko ta przerażająca plama na monitorze...Łzom nie było końca... Jakby to coś miało zmienić. Do dziś pytamy ,,czemu?, jak do tego doszło?”. Po kilku godzinach zrobiono mi cesarkę. Gdy wyciągnięto Cię kochanie, pielęgniarka pozwoliła mi przytulić Cię do serduszka. Oj...jaki byłeś śliczny. Później tatuś tulił Cię w ramionach i patrzał na Twoje zamknięte powieki...

Czy mogłam coś zrobić...? czy mogłam uratować Ci życie Emilku....? Cała nadzieja... wszystko zgasło... Staramy się żyć normalnie, ale tak naprawdę to niewykonalne....

Pochowaliśmy Cię synku tam gdzie Twoją siostrzyczkę..Znów ten sam koszmar białej trumienki. Na jej widok nie mogłam powstrzymać łez. Uspokoiłam się dopiero wtedy, gdy mogłam Cię jeszcze raz zobaczyć, ten ostatni raz. Byłeś taki śliczny, ubrany w małe, białe ubranko, które kupiła Ci babcia, w białej czapeczce....z rączkami skrzyżowanymi na brzuszku. Długo patrzałam na Twoje zamknięte oczka, śpiącą twarzyczkę. Byłeś taki śliczny!!

Nie zdążyliśmy powiedzieć Wam kochane dzieci, jak wielką mieliśmy dla Was miłość, jak wielkie uczucie do przekazania...
Byliście naszymi kochanymi maleństwami - KOCHAMY WAS DZIECI ['] [']
Zgłoś nadużycie
Galeria jest pusta
Zapal świeczkę

Poprzednia 1 2 3 4 5 ... 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 Następna

Amelka i Emilek Kościółek

Mama Aniołeczka Julii

15 lat temu
(IP: XX)

śpijcie słodko kochaniutkie aniołeczki:*:*:*(*)

Zgłoś nadużycie

Amelka i Emilek Kościółek

Mama Natalki Necel

15 lat temu
(IP: XX)

dla Was światełka Aniołki

Zgłoś nadużycie

Amelka i Emilek Kościółek

Kasia i Tomek N

15 lat temu
(IP: XX)

Amelko i Emilko opiekujcie sie swoimi rodzicami. A rodzice niech wierzą w to, ze Bog ześle Wam jeszcze pocieche, ktora da sporo radosci.

Zgłoś nadużycie

Amelka i Emilek Kościółek

mama śp.ROBUSIA lat19

15 lat temu
(IP: XX)


„ Na ławeczce przysiadasz przy bliskich mogile,
Powracają we wspomnieniach do Ciebie na chwilę,
Znów Cię uśmiechem ciepłym witają,
A może karcą i dobre rady dają…
Patrzysz na znicz, który cicho płonie,
Wspominasz ich oczy, włosy i dłonie,
Ich głos powraca do serca Twego,
Jak z filmu kiedyś dawno z nimi nagranego,
Oni potrzebują żeby o nich pamiętano,
I miłość do nich w sercu zawsze skrywano.” (*)

Zgłoś nadużycie

Amelka i Emilek Kościółek

mama Krystianka*

15 lat temu
(IP: XX)

Dla Was Aniołki (((*)))

Zgłoś nadużycie

Amelka i Emilek Kościółek

Mama Dawidka.Sz

15 lat temu
(IP: XX)

...........).........
...........(,)........
.........__'|'__.......
.........(""""_)......

Zgłoś nadużycie

Amelka i Emilek Kościółek

Ela ciocia Filipka M

15 lat temu
(IP: XX)

Niech aniołowie śpiewają Wam kochane aniołki najpiękniejsze kołysanki . Łączę się z Wami w bólu .Sercem , modlitwa myślami jestem z Wami.

Zgłoś nadużycie

Amelka i Emilek Kościółek

Sylwia i Bartus

15 lat temu
(IP: XX)

Wy kochacie dzieci,a One kochaja Was! Potrzebne byly w niebie,a rodzice musza cierpiec...ale dadza Wam szczescie!poto tam poszly!!!

Zgłoś nadużycie

Amelka i Emilek Kościółek

Justyna

15 lat temu
(IP: XX)

mama Aniołka Kajtusia
(*)(*)(*)(*)(*)

Zgłoś nadużycie

Amelka i Emilek Kościółek

żona śp Andrzeja Stefaniaka

15 lat temu
(IP: XX)

Wyrazy współczucia,i dużo wiary że Bóg tak chciał.Powiękrzyły grono aniołków.

Zgłoś nadużycie

Poprzednia 1 2 3 4 5 ... 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 Następna